[sylwia1986sz]

Napisane przez nate

Dobry wieczór, panienki

Gratuluję wszystkich poczynionych denek i zakupów

Ale mam dziś stresa Jutro mam poprowadzić zajęcia próbne w przedszkolu anglojęzycznym w grupie czterolatków. Generalnie praca w przedszkolu to to, czego najbardziej w życiu NIE chciałabym robić. I w sumie nie wiem, po co się na to zgodziłam. Teraz siedzę, jak na szpilkach, bo nie jestem kompletnie przygotowana, ani nawet nie mam ochoty się przygotowywać, bo nie chcę pracować w przedszkolu. Dla mnie to jak najgorszy koszmar, ale nie bardzo mam inne opcje pracy w Krk na tę chwilę, bo tylko tu się odezwali.
Doradźcie, mam to olać i szukać dalej, czy pójść i stresować się tak, jak stresuję się teraz? Warto się tak denerwować, przez pracę, której nie chcę? Ja już nie wiem, co robić

Ooo poważny dylemat... Ale dlaczego nie chcesz pracować? Wiesz może nie będzie tak źle, być może to tylko strach ma duże oczy! Trzymam kciuki, żeby okazało się, że jest fajnie