[cochebomba]

Napisane przez mala2806

Ciężko mi powiedzieć czy z najwyższej półki naprawdę działają bo tych droższych nigdy nie miałam okazji spróbować. Ale widzę dużą różnicę w kremach tanich za 6-30 zł- w tym przedziale cenowym nigdy nie znalazłam niczego, co by mnie nie uczulało, więc zazwyczaj wybieram apteczne kremy, które są w granicach 50-150 zł. I wolę kupić kremik w tym przedziale cenowym niż kupić kilka tanich bubli, które uczulają. Wydaje mi się, że jeżeli oczekujemy od kremu żeby tylko nawilżał, a skóra nie jest specjalnie wymagająca to spokojnie możemy wybrać coś z niższej półki. Jednak jeżeli mamy cerę wymagającą z problemami to już warto zainwestować w coś lepszego.

Ja też postawiłam sobie pewną granicę cenową, za którą nie wykraczam, bo nie widzę sensu. Cera normalna, bez problemów nie potrzebuje kremu droższego niż 50zł, a można spokojnie używać dużo tańszego. Moja cera co prawda taka nie jest, mam problem z naczynkami i trochę zaskórników, więc od jakiegoś czasu zaopatruję się głównie w aptece, ale więcej niż 120-150 zł na krem na pewno nie wydam. Wypatruję różnych promocji i często kupuję w zestawach świątecznych żeby zaoszczędzić.
Miewałam próbki i miniaturki kremów z perfumerii, ale nigdy żaden mnie nie zachwycił na tyle, żeby kupić słoiczek 50ml za 500zł. Składy są bardzo przeciętne, czasem nie ma w nich żadnych substancji aktywnych, a na marce mi nie zależy. Wolę wypatrzeć sobie coś w aptece, gdzie są podane konkretne stężenia substancji aktywnych, a do tego formuła jest bezpieczna, bezzapachowa i mnie nie uczula.