[aburridaaburrida]

Dzięki za odpowiedzi

Nic się nie zmieniło, bo wciąż nie mam kasy :/ ale może znacie jakiegoś naprawdę dobrego ortodontę w Krakowie?

Byłam raz jeden na konsultacji i pani sprawiła wrażenie, jakby nie miała pomysłu na moje zęby :/ wiem, że mój problem jest dość nietypowy -ciężki przypadek*, ale chciałabym coś wreszcie z tym zrobić......

* w końcu częściej zdarzają się chyba problemy z zachodzącymi na siebie zębami / wychodzącymi przed szereg albo z rosnącymi na dziąśle, a nie taki jak mój, czyli niby równy rządek ale... pełen diastem oraz zaburzenie linii pośrodkowej Bardzo mi zależy na tym, BARDZO, wolę nie jechać na wakacje by móc sprawić sobie aparat .

Kurczę no... przeszkadza mi to dzięki za wsparcie i za to, że Wy widzicie problem.. bo moi rodzice twierdzą że "wymyślam" .

Muszę postawić na swoim . Szkoda tylko że sama konsultacja kosztuje jakieś 35 zł. Bo zapewne nie pójdę do pierwszego lepszego ortodonty, lecz będę musiała "oblecieć" ich wielu, zanim trafię na takiego który naprawdę będzie miał pomysł na rozwiązanie mojego problemy, a nie tak jak ta pani.... nie mam kasy na "próbowanie a może się uda" :/ Jak już zapłacę te 6000 zł to mam nadzieję, że nie na darmo....


Pozdrawiam. ))


********************


Mam jeszcze jedno b.ważne pytanie: Czy wyrywanie jednego lub więcej zębów zawsze jest konieczne? :O Czy to tylko wtedy, gdy na siebie nachodzą? Bo u mnie problem jest przeciwny - nie nachodzą na siebie, tylko właśnie jest między nimi zbyt dużo przestrzeni. Więc może wyrywanie nie będzie konieczne?