|
Dot.: Allevo mit czy hit? opinie o preparacie odchudzającym
Dla mnie te produkty to ani nie hit, ani też mit. To po prostu jeden wielki shit! Ileż będzie kosztowało nas przyrządzenie takiego shake'a, zupy czy nawet batona? Oczywiście, że parę groszy! A ile kosztuje miesięczna kuracja Allevo lub Herbalife? Krocie! Co w nich takiego drogiego? Zioła? Błonnik? A może witaminy? Bo chemiczne zapychacze to już kwestia groszowa, wiadomo że producenci pchają je żeby wyszło taniej. Czy w preparatach tych występują jakieś ultrazdrowe i trudno dostępne składniki? Nie! Zamawianie superfoods i produktów ekologicznych kosztuje mnie taniej niż te "cudowne" wytwory laboratorium chemicznego.
Dajecie się nabrać i nabić w butelkę. Żadne syntetyczne witaminy nie dadzą Wam tego co bogato skomponowana surówka, czy zupa ze świeżych warzyw.
A ponieważ macie czym inwestować, to proponuję poczytać o quinoa, nasionach chia, surowym kakao, jagodach goji, acai, korzeniu maca, spirulinie, młodym jęczmieniu, owocach noni, chlorelli, orkiszu, cupuacu, mango, hemp, jarmużu, oleju z kryla, astaksantynie, kurkumie, gynostemmie i wybrać coś dla siebie, zamiast wierzyć w brednie dobrze opłaconej aktorki, która wciska Wam kit.
|