Hej dziewczyny
ja też, pierwszy raz na Lushowy wątek zaglądam
Z racji, że się przeniosłam na Wyspy (co znacznie ułatwia wysyłkę produktów
) chciałam coś zamówić, szczególnie dla mojej przetłuszczającej się ostatnimi czasy skóry i nieoczekiwanych "niespodzianek" na policzkach (nie mam pojęcia co je tam zapycha)..
Powoli nastawiam się na :
*
Dark Angels lub
Herbalism - nie wiem który dla mnie będzie odpowiedniejszy
Zapachem H. się nie przejmuję ..
Miałyście porównanie obu? Który bardziej hamuje wydzielanie sebum?
*
Mask of Magnaminty - klasyka, którego uważam że warto mieć
Później zapewne będę testować mydła w kostce i odżywki
, jednak na razie chcę skończyć zapas Kadusa Immunal (szampon) i Biosilka (odżywka). Chociaż kto wie... może i od nich zrobię sobie przerwę
Tak czy siak, witam się z lushomaniaczkami
..aach! Jeszcze jedno pytanie- czy orientujecie się jak wygląda z zewnątrz zapakowana przesyłka od Lusha? czy to takie żółte opakowanie? Chwilowo nie mam stałego adresu zamieszkania (mam zamiar wkrótce się przenosić, ale nie zdecydowałam się jeszcze gdzie) i jak na razie wszelkie potrzebne listy kierowałam na adres mojej pracy. Ale jakoś nie mam ochoty, żeby ktoś widział tam przesyłkę z Lusha
Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi..