Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. X + przeogromna dawka plotek!!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-05-04, 18:42   #2133
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. X + przeogromna dawka plotek!!

Cytat:
Napisane przez zlakobieta Pokaż wiadomość
Wiesz Dodi, mój syn jest dorosły (jeśli mężczyźni w ogóle kiedykolwiek dorastają ).Wcześniej - do pełnoletności - starałam się być normalną matką W każdym razie doskonale pamiętam co robiłam i myślałam będąc w każdym wieku i starałam się tak postępować żeby to w danym momencie miało sens, a nie było zwykłym biciem piany i systemem suchych nakazów. Z dzieckiem trzeba rozmawiać, słuchać co ma do powiedzenia, a gdy przychodzi ten wiek, że gada głupoty, to po prostu przetrwać minimalizując straty Ja starałam się mieć do mojego syna zaufanie i muszę przyznać, że nigdy mnie nie zawiódł w żadnej poważnej sprawie (bo chyba nie rozmawiamy o jakichś jedynkach, czy zawalonych kartkówkach itp. ). Nieskromnie powiem, że dziecko mi się udało Poza wszystkim po prostu się lubimy i dogadujemy właściwie we wszystkich strategicznych sprawach, chociaż nie wykluczam, że jestem zaślepiona matczyną milością

W Twoich pazurkach widzę spory potencjał. Kształt już jest ładny, a jak trochę zapuścisz, to w ogóle super Lakierki też bardzo owszem


Moim zdaniem to bardzo fajne podejście. Rodzic ma być mentorem i wskazać drogę ale nie przy pomocy- jak to ujęłaś "suchych nakazów". Szczególnie nie można zapominać,że samemu też przeżywało się ten młodzieńczy wiek,bunt i nieraz zbaczało się z drogi. Najważniejsze jest zaufanie i umiejętność rozmawiania niezależnie od tematu. Ja z moją mamą mamy do siebie bezgraniczne zaufanie. Wiem,że tego nie nadużyję. Z wiekiem i czasem rodzic z dzieckiem się "docierają" i powoli rozumieją..
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora