[atoja]

Napisane przez selene211

atojko...w Twoim stanie chyba normalne-moja kole zanka w ciąży chrapnęła sobie 4 miejscowości dalej w pociągu pospiesznym . Napisz jak brzuszek rośnie , czy jakies nowe zachcianki doszły...




Dzięńdobry wszystkim....
Kto pije kawę ze mną ??????

a ja rosnę i rosnę, latem zimą na wiosnę i niedługo przerosnę.... dotrzymuję rytmu tej piosence uważam, że mam spory brzuszek, co mnie bardzo dziwi. zachcianek takowych brak, zgaga doszła...

no tak się właśnie pocieszamze spaniem nie, no normalnie to ze mnie był skowronek i do 2 w nocy na obrotach potrafiłam zaczynając np. porannym myciem okien przed pracą (na 9) wstając o 5. No ale jak się jest cały czas w domu... nie to nie znaczy,że wszystko porobione - wręcz przeciwnie, tyle, ze chęci brak. No a zasypiam najczęściej dosłownie nad talerzem obiadowym, kiedy mała pójdzie spać po obiedzie i wtedy dopada mnie i już nie mam siły się bronić. Zjem i budzę się np,. z widelcem... - no ale nie jest źle, było gorzej, np. w trakcie prysznica


Aniołek, jakaś ty niepodobna do avka! ale jaka klasa i dostojność. Ładnie, co ty chcesz, uważam,że aparat takie szare zdjęcie ci zrobił, co widać u mnie po miniaturce - właśnie tak szaro-sino-fioletowo przekłamał kolory, bo ty jestećś ładniusia