Dot.: kosmetyki mineralne Lucy Minerals
Astro, jakbys odgadla moje mysli, bo wlasnie chcialam dzisiaj napisac o porownaniu Lucy Original z Lumiere Cashmere. Wczoraj mialam na twarzy Lucy w kolorze Creamy Bisque i mimo, ze kolor idealnie sie wtopil, w ciagu dnia mialam wrazenie, ze jednak lepiej na mnie wygladal Cream. Po poludniu podklad lekko mi sie starl. Dzisiaj dla porownania nalozylam Lumiere Cashmere (Golden Medium Light) i kurcze, sama nie wiem. Lumiere lezy na mnie naprawde dobrze od samego poczatku. Na mojej buzi Lucy kryje tylko troszke bardziej, a na pewno szybciej sie swiece. Lumiere, choc wczesniej wydawalo mi sie bardzo kremowe, na tle Lucy wypada proszkowo. Na pewno w Lucy buzia jest gladsza i naturalniej wyglada, ale hmmm, bede musiala do niego dopasowac dlugo matujacy finisher. Kazdy z tych podkladow ma inne zalety..
Jak wroce do domu, testy beda wiarygodniejsze. Teraz jestem w innym miescie, nie mam dostepu do wiekszej ilosci pedzli, nie mam dobrego lustra itd.
|