|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV
Cytat:
Napisane przez mhm0808
No tak, ale ja naprawdę jestem dość już odporna na kwasy - moja przygoda z nimi zaczęła się już kilka lat temu... a migdał to w ogóle najłagodniejszy jest; nawet po zabiegu u lekarza (mój pierwszy migdał ever) się nie złuszczałam... on wg mnie tylko oczyszcza. U joa to bardzo dobrze widać.
(Tzn. raz se wyjarałam trochę skórę migdałem, no ale jak sądzę to nie tyle sam kwas mnie załatwił co alkohol w którym go rozrobiłam  |
Ja efektu złuszczania nie pragnę.
Nie chciałabym taka "łaciata"  do pracy latać. Dlatego własnie cos delikatnego chcę  jak kiedyś będe jakis czas w domu to pomyslę o peelingu, ale to pewnie dopiero po gwiazdce, bo na letnim urlopie to niebezpieczne by by było.
|