Rany, próbowałam się Wam tu wstrzelić w rozmowę już kilka razy i za każdym razem coś przeszkadzało
Po czasie uznaję, że może to i dobrze, bo niektóre moje txt mogłyby zostać źle odebrane
Kamilko
Agusiu nie chcę znów wchodzić ludziom z butami w życie, więc ograniczę się tylko do jednej propozycji- a może by tak z przyjaciółką/TŻtem porozmawiać w ramach terapii?? Czasem lepiej z kimś bliskim, kto nas lepiej zna (ale postara się być obiektywny). Poza tym spróbuj poszukać przychodni, które mają umowy z NFZ. Długo się zwykle czeka, ale oni też mają specjalistów, więc warto spróbować
Skype'a Ci nie proponuję, mam tendencję do zrażania do siebie i denerwowania ludzi via Skype, z naszej rozmowy wyszła byś pewnie zdołowana
Taka wredna czarownica ze mnie
Ale na gg jak najbardziej zapraszam
Nie martw się, powolutku i wszystko się ułoży