[201604251028]

Ja głównie dlatego narzekam, że moje kolory wydają mi się ciężkie do znalezienia w sklepach (chodzi mi o ubrania i makijaż).

Wydaje mi się też, że ciężko mi będzie rozpoznać takie kolory na pierwszy rzut oka, bo przecież nie podejrzewałam się o bycie zgaszonym chłodnym typem. Dopiero kiedy zrobiłam zdjęcia i spojrzałam obiektywnie, zauważyłam że każdy z pasujących mi kolorów jest łagodny, zgaszony, poszarzały - a jeśli nie, to po prostu chłodny (jak u TS, z którego chyba mogę pożyczać...?).
Chociaż nauczyłam się na pierwszy rzut oka odróżniać ciepłe od zimnych więc może zgaszone też zacznę dostrzegać