Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rossmann cz. XXII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-04-28, 19:38   #1645
IzzieSt
Zakorzenienie
 
Avatar IzzieSt
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
Dot.: Rossmann cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Martuska215 Pokaż wiadomość
Galeria Bronowice, byłam koło 14, do wyboru WSZYSTKO , dosłownie wszystko, może 2 kobiety przy szafach z kolorówką. Jest szafa eveline oraz revlonu.
Cholerka, daleko
Cytat:
Napisane przez niegramatyczna Pokaż wiadomość
Ostatnio w poszukiwaniu Healhy Mixa (którego swoją drogą i tak nie udało mi się dorwać...) zwiedziłam 10 Rossmanów w Krakowie.
GK i Królewska to chyba najgorsze możliwe miejsca, wychodzę z założenia, że tam to co najwyżej można życie stracić, już pod Bagatelą jest spokojniej. :P Z tych na Rynku możesz wybrać się na Sławkowską (bardzo miła obsługa), albo Wiślną, ale najbardziej polecam wycieczkę do Plazy - spokój, miłe ekspedientki, które szukają w szufladach i pomagają, a nie wyrczą 'tylko to, co na półkach', mają trzy dostawy w tygodniu i prawie wszystko jest. Dodatkowo - wszystkie szafy, od Lovely po Revlon.
Ooo, dzięki Ci Skoczę więc do Plazy
Cytat:
Napisane przez Iselle Pokaż wiadomość
No nie wiem, niektóre babska osiągają chyba satysfakcję seksualną rozdziewiczając kosmetyki.
Ja dziś sobie kupiłam 5 tuszy (2 wersje Collosal, ostatni Lovely, Rimmel Scandaleyes superczarny i Maybelline Falsies piórkowy), szare cienie w kremie Rimmel, 2 eyelinery (Manhattan w pisaku i Eveline w kałamarzu), kajal Maybelline czarny i wpadł jeszcze brokatowy lakier SH za 15 zeta... i parę drobiazgów :P
I już 140 zł nie moje :O a i tak 2 rzeczy odłożyłam z powrotem na półkę (cienki liner Rimmel - wolę grube nie wiem po co brałam i biały cień Maybelline Tattoo - też nie wiem po co mi biały a baz pod cienie mam ze 3).
Tusze sprawdzałam przed wrzuceniem do koszyka i nieobfajdane wrzucałam, Maybelline to nawet znalazłam zakurzone na samym dole wszystko trzeba obejrzeć pod światło i najlepiej pod UV :P
Najbardziej mnie rozwaliły 2 gadające sobie ciumry i blokujące wszystkim dojście do półek - to centrum handlowe, kawiarni, KFC i zwykłych puf do siedzenia mają pełno to nie, trzeba było klachać i otwierać z nudów wszystko co znajdzie się pod ręką bo trzeba się czymś pobawić
Inna rzecz to laska otwierająca każdy jeden taki sam eyeliner Eveline - pewnie się spodziewała że w którymś zamiast tuszu znajdzie rozum...
stanęłam za nią jak cień i patrzyłam na ręce to skończyła macanie i polazła, dobrze że ja wzięłam swój eyeliner zanim podeszła ale kto wie, na pewno krówek jest na świecie więcej
u mnie ekspedientki też otwierają tusze, widziałam jedną z fioletowym Max Factor - musiała go otworzyć żeby powiedzieć klientce że on rozczesuje i pogrubia, bez otwierania pewnie nie skleciłaby zdania
moim zdaniem jeśli nie drogeria to producenci powinni zapieczętowywać kosmetyki, tak jak to widziałam dziś u Revlona - od razu widać czym bydło fajdało a co zostawiło w spokoju

Cytat:
Napisane przez klapouszek29 Pokaż wiadomość
Moje rzesy to chyba wżeraja tusze wszystkie bo jakos w miare szybko mi sie koncza


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie usprawiedliwiaj się tylko pokazuj
IzzieSt jest offline Zgłoś do moderatora