[fiolka85]

Napisane przez Korah

No właśnie są tańsze, i to jest właściwie jedna z kwestii najważniejszych, chociaż na zdrowiu nie ma co oszczędzać. Dla mnie jednak teoria uwodnienia soczewek kwartalnych i przepuszczalności tlenu nie ma nic wspólnego z praktyką. Być może dla osób o bardzo wrażliwej sferze okulistycznej 18% różnica uwodnienia ma znaczenie (Bausch kwartalne 30%, Biofinity miesięczne 48%). Dla mnie nie, więc nie widzę sensu przepłacać, tym bardziej, że okulista stwierdził, że na tym etapie schorzenia moje oczy są o dziwo w świetnej formie, tak więc mi szkoda, że wycofują kwartałki Bauscha. Nadmienię, że to były jedyne kwartałki nie wycofane ze sprzedaży już parę lat temu, jako jedyne 3-miesieczne spełniające ówczesne normy.

Ojoj, to jak cena jest najważniejsza to faktycznie soflens wygrywają.

Szczerze powiedziawszy uwodnienie nie jest najistotniejszym parametrem a nawet zależność jest odwrotna niż większości osób się wydaje...
Prawda jest taka, że im mniej wody w soczewce tym soczewka ma mniejsze tendencje do wysychania, a większość osób myśli, żę większe uwodnienie jest lepsze...
No ale nie o uwodnienie chodzi a o przepuszczalność tlenu. To jest najważniejszy problem, żeby soczewki nie blokowały dostępu tlenu do rogówki i tutaj różnica między soflens a biofinity jest kolosalna. (27 a 160)

Napisane przez Soph

we wrześniu użyłam jednej pary Acuvue Oasys Hydraclear i mi przypasowały
miałam jeszcze 2 pary miesięcznych B&L, więc do nich wróciłam...
ale dzisiaj musiałam tydzień przed terminem zdjąć, bo zaczęły mi oczy łzawić
i ogólnie bolały założyłam nowe 2tygodniowe Cooper Vision i problem zniknął, nie odczuwam dyskomfortu, zobaczymy jak będzie dalej
źle na mnie działają też mocno konserwowane płyny do soczewek.

a próbowałaś może używać płynu Aosept?