Dot.: Kosmetyki mineralne Afterglow
Mój pierwszy dzień z Afterglow zaliczam do udanych. Zaskoczył mnie tym, że stapia się ze skórą niesamowicie. Po 4 godzinach pozostawał niezmieniony, po 8 nadal wyglądał nieskazitelnie.
Co do krycia w porównaniu z EDM Intensive kryje podobnie, ale daje przy tym znacznie bardziej naturalny look.
Kolor bisquit jest rzeczywiście neutralny. Niepotrzebnie zamartwiałam się brakiem różowości - Afterglow potrafi doskonale przystosować się do odcienie skóry.
Po zmyciu makijażu buzia jest gładziusieńka, choć tu może większa zasługa tego, co nałożyłam pod podkład czyli proszek perłowy, na to EDM ryżowy wymieszany z proszkiem jedwabnym i dopiero Afterglow.
Załączam swatcha z porównaniem Afterglow i EDM (wszystkie w formule intensive).
Edytowane przez Margarita
Czas edycji: 2009-03-14 o 17:41
Powód: uzupełnienie informacji
|