[irm]

Witajcie dziewczyny! Przez ostatnie kilka miesięcy wypracowałam sobie (po dłuuugiej lekturze wizażu) jaka taka pielęgnację i sposoby. Proszę teraz o jej ocenę i wszelkie sugestie.
Mam 21 lat (przydałaby się już może jakaś lekka prewencja antyzmarcha?), cerę mieszaną, płytko unaczynioną - część naczyniek 'wylazło' niestety, teraz już dobrze nawilżoną, z rozszerzonymi porami, zaskórnikami zamkniętymi na brodzie i otwartymi na nosie, czasem pojawiają się u mnie gule, najczęściej przed okresem, na policzkach, po których blizny dość długo nie chcę zniknąć.
A teraz moja pielęgnacja. Wygląda to tak:

Rano
- micel Bourjois https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...rzy-i-oczu.htm
- jakiś tonik (kiedyś były hydrolaty i było super, później tonik Ziaji ogórkowy, który szczypał... ale teraz lecą już do mnie dwie następne butle hydrolatów )
- woda termalna avene
- kremik pharmaceris n - krem nawilżająco - wzmacniający https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...owa-wersja.htm - miło nawilża, ma fotostabilny filtr (nieduży ale zawsze to coś), pozostawia leciutki film na twarzy ale jak na moją cerę to naprawdę leciutki i raczej nie zapycha

Wieczorem
- micel jw.
- tonik i woda termalna jw.
- krem mineralny firmy Gulivere (skład: purified water, eucerin, soya oleum, glycerin, kalium phosphate, magnesium sulfate, zincum sulfate, tocopheryl acetate, natrium phosphate, retinol, parfum) - bardzo fajny kremik, goi niespodzianki, nawilża, no i mnie nie zapycha.

Dodatkowo
- maseczki z zielonej glinki (sproszkowanej, mieszam w domu z woda termalną)

Zapychają mnie na bank trójglicerydy i isopropyl mystrate (jakoś tak?). Poza tym masło shea i olej jojoba, z tym że ten ostatni tylko solo, w kremach raczej nie.

Leci do mnie jeszcze serum Lemon z BU, zamierzam je stosować co drugą noc.

Czy tak jest dobrze? Powinnam coś jeszcze stosować? Może jakiś peeling enzymatyczny? Mogłybyście polecić coś co będzie 'bezpieczne' czyli raczej niezapychające i nieuczulające? I czy mogę myć twarz tylko micelem czy może powinnam dodać jakąś 'zmyjkę', która wymaga użycia wody, a jak tak to co by to mogło być? Żel bd ściągał mi twarz (używam go do ciała i jest cudowny ale do buzi się nie nadaje). Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki