Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zakupy w Sephorze, Douglasie i innych vol. IX.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-21, 06:13   #4431
misianka
kosmita jakiś normalnie
 
Avatar misianka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 19 200
Dot.: Zakupy w Sephorze, Douglasie i innych vol. IX.

Cytat:
Napisane przez moniq_c Pokaż wiadomość
...

Hehe uwielbiam te twoje pomysłowe opisy ja tam bez kreski to sie czuje goła, i muszę mieć, im ciemniejsze tym lepiej. A mama kumata że juz wie gdzie pomocy szukać, wizaz lepszy niż wujek Google


Babu nie pomogę bo ode mnie tablet tapatalka nie chciał, zreszta ja sierota techniczna i nawet jakby chciał to bym mu nie dała, ja tam sie trzymam tradycyjnych metod

ale Tobie w krechach wyraźnych ładnie

ano, Mum jakoś doceniła wizaż ostatnio, że tu nie tylko o szmineczkach (bo ona bardzo niemakijażowa) i że ogólnie - kupa wiadomości różnych

ja jakoś też nie ufam Taptalkowi - puszy mi się w telefonie, żeby go brać, a ja mu:

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Cytat:
Napisane przez OlaM Pokaż wiadomość
...
Ja, żeby korzytać z Wizażu przez tableta nie potrzebuję żadnych programów , zresztą w ogóle nie korzystam ze stron w wersji na tableta czy smartfona, bo ich nie lubię.
też nie lubię wersji mobilnych stron, jakieś takie bidne są, połowa rzeczy nie działa

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Cytat:
Napisane przez GretchenSp Pokaż wiadomość
Wiadomo, wszystko ma jakieś minusy Przy dużym mrozie chodzenie w gumowych butach to - jak podejrzewam - niezły hardcore Ale tak w okolicy zera chyba by się nadały? Co do soli - ja raczej Hunterów nie planuję kupować, no chyba, że trafię na jakąś dużą wyprzedaż. Jeśli się zniszczą, to trudno, ale o ileż przyjemniej będzie przejść przez chlapę suchą nogą, niż się martwić, czy kozaki przemokną, czy nie przemokną Bo u mnie niby miasteczko, ale czasem warunki takie, jakby cywilizacja była hen hen daleko Normą jest, że gdy śniegu nasypie po pas, to się go posypuje dużą ilością soli, a potem nikt nie odgarnia tej brei z ulic i chodników.
ano chyba że tak, bo by szkoda było - ktoś tu kiedyś właśnie narzekał, że mu Huntery nie wytrzymały i okazało się, że właśnie zimą w śnieg/mróz były użytkowane

pocieszę Cię, że w mieście stołecznym taka sama breja i to w Śródmieściu, mam takie nieulubione kawałki ulic, gdzie wolę poczekać na tramwaj i jeden przystanek podjechać niż brnąć na piechotę przy niektórych aurach - np. odcinek Al. Jerozolimskich, między Dworcem Centralnym, a takim budynkiem, gdzie kiedyś była pierwsza IKEA, teraz jest Avon, Biedra i inne takie, po prostu jedna, wielka kałuża błota/stopniałego śniegu itp.
__________________
Przeproście i Spieprzajcie





Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.

Edytowane przez misianka
Czas edycji: 2014-01-21 o 06:17
misianka jest offline Zgłoś do moderatora