[Malwina 22]

Cześć kobietki.
Prawda jest taka ze blada zazdrości opalenizny a opalona jaśniutkiej skory i nic tego nie zmieni.Poprostu TRZEBA zaakceptować samą siebie.
Ja wiem to najlepiej bo:
Po 1-bladzioch ze mnie straszny (urzywam dermacolu 211) i kiedy słysze stojąc w dlugiej kolejce w supermarkiecie pana ktory mowi wspolczującym tonem "przepuszcze panią bo widać ze sie pani dzis nienajlepiej czuje" smieje sie w glos.Mowie ze dziekuje za ustąpienie i staje przed nim.Zawsze wracam wczesniej lub mam jeszcze czas wpaść do drogerii .Naj lepiej skutkuje gdy jestem nieumalowana i mam sińce pod oczami. To dobre strony.

Po 2 Gdy jestem nad jeziorem koledzy sie smieją ze na plazy wszyscy brązowi a ja biała łatka w tłumie i ze gdybym sie topila to karzdy to zauwarzy.

Ale oczywiście sa młotki i taborety na swiecie.Panienki ktore mają przeciąg w łepetynie.Komętują ze jakby były takie blade to nigdy by nie wyszły w lecie na plaze (najczesciej są w grupie i chca ZABŁYSNĄĆ przed kolezankami) Jestem piegowatym bladym rudzielcem i zawsze byłam prześladowana ale i nauczyłam sie bronic.Obroną jest cięta riposta.Np jak bym miała taki cellulit to tez bym nie wyszła z tym ze ja moge urzyc raz samoopalacza i efekt bendzie widoczny po 20 min a co ty mozesz zrobic w 20 min?Ach założysz spodnie.

Przykre jest to ze bladzi ludzie sa najczęsciej zakąpleksieni i nie potrafia sie wybronic,nie mają sily przebiciaSama taka byłam i chyba wciąz troszke jestem.Nie pokazuje ze zabolały mnie ich uwagi ale w srodku...

Hmm ale na wszystko jest lekarstwo np.zadbac o siebieUbierac sie modnie ale tak by podkreslać swoje walory (najgorszym błędem jest slepe dążenie za moda).Pojsc od czasu do czasu fryzjera i ślicznie sie umalować.Ja zmieniłam kolor włosów z rudego na bląd a pozniej na jasny brąz i czuje sie REWELACYJNIE- jak nowo narodzona.
A co do chlopaków to na brak powodzienia nie nazekam.Co drugi chlopak mowi mi ze jestem śliczna bo mam buzie jak porcelanowa lalka wiec z kąpleksu sie wyleczyłam ;p

A co do opalania to jakbym miała przelezec 3 godzinki na słońcu to bym napewno straciła przytomność, zabrała by mnie karetka i nici z UDANEGO URLOPU.

A no i jak za duzo siedze na słonku to mam pozniej takie bąbelki z wodą w srodku.Nie są bolące ale nieestetycznie to wygląda.Hmmm wogole to dziwne bo urzywam najślilniejszych faktoró.

W Japonni jest znów odwrotnie,tam jest tred na bladą skóre.Moja kolezanka tam byla to kazdy podziwiał jej mleczną skore i sie nia zachwycał.Zrobmy u siebie taką mini japonnie.