2005-11-11, 08:18
|
#695
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 683
|
Dot.: dylematy małolaty heheh:)
Cytat:
Napisane przez beoneself
Ha. W ramach mojej walki z wypadającymi włosami kupiłam sobie żelazo (: Mimo, że moja lekarka nie kazała mi, bo stwierdziła, że wszystko w normie. Tymczasem po porównaniu wyników z normami wychodzi mi jakaś śmiesznie mała ilość żelaza
I nie chcę zapeszać, ale chyba jest już trochę lepiej ? A może wmawiam sobie ?
No i cały czas zapuszczam (: Tylko nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że włosy mi jakoś wolniej rosnąć zaczęły. Ale rosną!
I odrastają... Ostatnio przy prostowaniu zauważyłam całą masę malutkich, około centrumetrowych włosków
Jak tam u Was? (:
|
Jest nadzieja, że nareszcie się poprawi Trzymamy kciuki. U mnie po staremu. Nie obcinałam, nie farbowałam... Łykam Vitapil i tylko tyle, nie używam żadnych specjalnych szamponów ani odżywek (tylko WAX - on jest strasznie wydajny ). Włosy przestały mi wypadać gdy powróciłam do łykania tabletek (najpierw wyciągu ze skrzypu polnego, a teraz Vitapilu), bo miałam miesięczną przerwę. Po prostu ja bardzo źle się odżywiam, a czasami w ogóle się nie odżywiam, i mam niedobory witamin, dlatego muszę je uzupełniać suplementami.
|
|
|