Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-10, 08:03   #624
Kicia131
Zadomowienie
 
Avatar Kicia131
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 031
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

No to kolej na mnie..
Miałam dwie straszne wizyty u fryzjera:
1. Jak byłam gdzieś w 4-5 klasie podstawówki poszłam do fryyzjerki troszkę skrócić włosy. Miałam takie gdzieś do ramion, chciałam je ściąć mniej więcej do połowy szyi, tak żebym mogła schować je za uszami.
Panią fryzjerkę poniosła fantazja i wyszłam obcięta całkowicie na chłopaka!! Nawet mój tato miał dłuższe włosy ode mnie to była niesamowita trauma, na koniec usłyszałam, że w takich włoskach będzie mi wygodnie na lato. Po prostu masakra ;( Przez kilka lat nie odwiedziłam fryzjera ze strachu..

2. Chciałam sobie zrobić delikatne pasemka na moich naturalnych (średni brąz) włosach. Miały wyglądać jak refleksy rozjaśnione słońcem.
Wyszłam z grubymi pasmami w kolorze jasny blond/ platyna?
Pasma były obrzydliwe, wyglądałam strasznie! Do dzisiaj mi się ciśnienie podnosi jak o tym myślę. Fryzjerka się skapnęła, że nie jest dobrze i bardzo mało zapłaciłam za tą wizytę, ale tego wieczoru umyłam włosy- kolor się troszkę rozniósł po całości, a jakiś czas później zafarbowałam całe włosy na jeden kolor..

Ostatnio też miałam taką średnio fajną wizytę u fryzjera. Robiłam sobie refleksy, wyszły bardzo ładnie poza tym, że prawie nie bylo ich widać wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że byłam wczoraj u fryzjerki i ona powiedziała mi, że tam gdzie mam refleksy włosy są jak guma chlip...

Ale powiem Wam, że trafiłam na porządną (mam nadzieję) fryzjerkę po obejrzeniu dokładnie moich włosów powiedziała, że przydałoby się podciąć te najbardziej zniszczone końcówki, na co ja zrezygnowana odparłam, żeby cięła ile uważa za słuszne. A ona odparła, że zetnie mi tylko 1-2cm, bo wie co to znaczy zapuszczać i faktycznie ścięła mi tylko tyle! Powiedziała, że dobrze byłoby podciąć gdzieś za dwa miesiące jeszcze z 1cm i tak systematycznie. Byłam w szoku, mam nadzieję, że po kolejnej wizycie będę mogła napisać, że w końcu znalazłam swoją fryzjerkę dodam, że to młoda dziewczyna, ale widać, że wie co robi. Strzygła moją mamę i ona też jest bardzo zadowolona. Ja dodatkowo wzięłam sobie ampułkę nawilżająca i mam teraz cudowne włosy Ale nie zapeszam
__________________
Zapuszczam włosy!

Kupiłam konia! 11.03.2012 Messi


Od 14. kwietnia 2016 aparatka
Kicia131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując