2013-08-16, 09:54
|
#915
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 134
|
Dot.: Liść oliwny na gronkowiec
Miałam kilka lat temu gronkowca, który zadomowił mi się w migdałkach. Wiem, bo parę razy robiłam posiew. Nie chciałam stosować antybiotyku ze strachu przed MRSA. Wycięcie też nie wchodziło w gre. Wynalazłam w necie właśnie liść oliwny, bo nie jest to nowa rzecz, a podobno działa dobrze na wszystko. Stosowałam przez bodajże 4 miesiące i nie zauważyłam zmiany ani na lepsze ani na gorsze. Załamałam ręce i stwierdziłam, że będę się z dziadem męczyć do końca. Olśnienie przyszło gdy podczas wizyty u dentystki ta uszkodziła mi dziąsło. Bolało okropnie, ropiało i nie chciało się goić. Wyczytałam wtedy o wspaniałych gojących właściwościach soku z aloesu, więc zakupiłam i płukałam zęby parę razy dziennie. Dziąsło się zagoiło, a przy okazji migdałki przestały boleć, a i inne nieprzyjemne objawy też już tak nie dokuczały. Zaczęłam, więc pić rozcieńczony sok i robię to już od paru lat. Problem z ropiejącymi, opuchniętymi migdałkami zniknął. Cera też się poprawiła.
Teraz ten soczek jest bardzo łatwo dostępny, nie tak jak jeszcze parę lat wstecz, więc polecam wszystkim zdesperowanym
|
|
|