2014-08-20, 18:28
|
#2122
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Cytat:
Napisane przez Shazney
Też mi oczyszczanie... Nie wierzę w to . Pozaklejało pory i tyle.
Co za witaminę C mieszasz? Taką z półproduktów?
Przeszłam to samo z olejami... I za każdym razem ta sama historia, dałam sobie więc spokój.
|
taką mam:
http://bielendaprofessional.pl/produ...lna-witamina-c
jeśli chodzi o skład to jest tu tylko ekstrakt z pomarańczy i glukozyd kwasu askorbinowego, który uchodzi za stabilny ale gówniany ja skład zobaczyłam dopiero w domu i się rozczarowałam ale zaczęłam używać i polubiłam. Nie jest to jakiś magik ale świetnie nawilża i zmiękcza mi skórę, delikatnie rozjaśnia drobniutkie przebarwienia pozapalne i nie zapycha, nawet wszystko się ładnie goi. Do tego sprawdza się genialnie pod takie suche silikonowe podkłady.
Też w żadne "głębokie/wewnętrzne" oczyszczanie po olejach czy minerałach nie wierzę. Niby jak ma to działać? Co innego przy kwasie glikolowym który ma zdolność bardzo głębokiej penetracji i faktycznie wyciąga ze skóry wszystkie głęboko ukryte tkwiące w przyczajeniu stany zapalne. Ale np. jak miały by czyścić i "leczyć" skórę tlenki zawarte w podkładach mineralnych bo często czytam o ich leczniczym działaniu:confu sed: to że np. nie zapychają a tlenek cynku podsusza krostki to jeszcze nie leczenie
|
|
|