2014-11-23, 12:24
|
#2329
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Cytat:
Napisane przez zapaałka
Dziękuję za odpowiedź Ja też walczę z zaskórnikami, pory aż tak bardzo mi nie przeszkadzają, za to ostatnio dopadły mnie różne wypryski jak za małolata Szkoda, że tak mało jest osób stosujących SA, nie ma za bardzo z kim wymieniać się doświadczeniami i pomysłami Też szukałam gotowych produktów, bo te 2 % cudów nie robi, a mnie marzy się coś mocniejszego (5-10%) w rozsądnej cenie. Ostatnio dumam nad połączeniem kwasu salicylowego z azelainowym, które mają się niby dobrze uzupełniać, bo akurat w Beautyever będzie darmowa przesyłka i pewnie jeśli coś więcej na temat takiego połączenia doczytam to się skuszę i porobię za królika
|
Właśnie mnie ostatnio nurtuje, czemu na rynku jest tak mało gotowców z większymi stężeniami BHA? Wszędzie tylko 2%. Przecież teoretycznie działa on łagodniej niż np glikol, więc o co chodzi. O to potencjalne uczulenie na salicylany czy co?
Ja na razie znalazłam Glymed Skin Astringend 10% BHA, ale kosztuje 130 zł. Chociaż przy używaniu 1-2 razy na tydzień jest na pewno bardzo wydajny.
Wolałabym właśnie gotowca, bo naprawdę nie mam teraz ochoty bawić się w wożenie ze sobą kwasu, spirytu, miarek itd.
Ostatnio ten mój kiepsko się rozpuszczający peeling olejowy naprawdę mnie wkurzył i dolałam do niego kapkę spirytu. Całość ładnie się rozpuściła i po kilku dniach zaczęłam się łuszczyć, nawet trochę za mocno jak dla mnie. Więc BHA w spirycie działa silniej niż olejowy a na pewno lepiej się rozpuszcza, więc chyba jestem na niego skazana. Tylko będę robić mniejsze stężenia.
Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-11-23 o 12:26
|
|
|