...
Ogólnie nie sądzę jednak, by Grazyna Szapolowska była monstrum wzbudzającym strach - to stwierdzenie bardzo nieładne i ubliża właściwie
wszystkim kobietom w wieku powiedzmy... średnim.
Bo ona jest akurat bardzo udanym egzemplarzem kobiety w średnim wieku. Myślicie, że pani w okolicach pięćdziesiątki może budzić już tylko strach?
Oczywiście nie każdego dwudziestolatka musi zachwycać, podobnie jak nie każdego czterdziestolatka. Nie ma bowiem kobiet, na które "lecą" wszyscy mężczyźni co do sztuki. Pozwolę sobie jednak pozostać przy swoim przekonaniu, że większośc mężczyzn (ludzi) doceni jej atrakcyjność.
Wasi TŻ-towie zaś pewnie częściowo z obowiązku mówią, że im się pani Grażyna nic, a nic nie podoba.
Pamiętam te systematycznie pojawiające się wątki z wyrzekaniami na TŻ-tów, którzy ośmielili się przyznać, że ich kobieta/żona/dziewczyna nie jest miss świata i że jakaś tam inna jest ładniejsza. Jak on mógł?! Skoro tak, to uczą się chłopy łgać zgodnie z wytycznymi, bo inaczej...
Za słowa Wojewódzkiego nie odpowiadam. To prowokator, efekciarz. Wierzę jednak, że mógł mówić szczerze. To znaczy, że takie ma swoje głupie, postmodernistyczne przekonanie.