[kasza80]

Napisane przez goldika

dzięki za obszerną wypowiedź

encanto robiłam jeden raz. Efekt super. Ale jak czytam o szkodliwości to najbardziej martwię się o synka, który wtula mi się we włosy. Sama mam bardzo słaby węch ale dziecku nie chcę szkodzić. A fakt, też czułam zapach na włosach przez jeszcze 2-3dni po zabiegu.
Dlatego zastanawia mnie CocoChoco. Kativa z opisu jest za słaba, 60dni utrzymywania się efektu jest odpychające.

Kerapro ma za wysoką cenę :/ eeeh.

Tak, kativa może nie być długotrwała, choć efekt po wczorajszym myciu mnie zaszokował - ale o tym później.
Co do cocochoco to poczytaj, jak długo dziewczyny mają efekt, czy nie ma w składzie aldehydu (to również trutka )

produkt, który by Cię może zadowolił to nouar, stosują go w lovely look i chyba w jean louis david. Ma on chyba formaldehyd, ale może nie w takim dużym stężeniu jak encanto. Jak masz w swoim mieście lovely look to podejdź i podpytaj. Udaj zainteresowaną klientkę, zapytaj jakim produktem prostują (oni pewnie powiedzą "czystą keratyną" powiedz, że jesteś mega alergiczna i czy produkt jest bardzo drażniący itd. może nawet pozwolą Ci powąchać

W każdym razie działa, i efekt jest bardzo długi - koleżanka prostuje tam bardzo kedzierzawe i puszące sie włosy.
Na allegro kiedyś sprzedawał ten uzytkownik http://allegro.pl/nouar-maxx-keratyn...028527007.html jakbys była zainteresowana to możesz go podpytać.

nouar sprzedają na ebay, to może nie jest tak bardzo toksyczny, nie wiem.

Co do kerapro, to jest droga, fakt, ale może wystarczy na 2 zabiegi, a może na dwa zabiegi + poprawka końcówek. Jest jej 225 ml. ja zamierzam kupić tylko maskę, bez całej pozostalej otoczki.

Co do kativy - wczorajsze mycie. Na dwie godziny przed myciem nałożyłam mój hit, czyli olejek do włosów z yves rocher, później umyłam włosy nanosząc szampon tylko na skórę włosów. Co ściekło na długość to troszkę tym umyłam i spłukałam. Po myciu odżywka organix z keratyną (brązowa), ale tylko od ucha w dół, troche pochodziłam, spłukałam, wyczesałam, nałożyłam serum wygładzajace kerapro i zostawiłam - niech sobie same schną.
Efekt WOW, jak po prostownicy, jak zaraz po zabiegu!!!! Bez suszarki. Nie wiem czyja to sprawka. Przed kativą stosowałam olejek yves, odżywkę organix - owszem były efekty, ale nie takie. Serum kerapro, stosowałam od czasu zabiegu, czyli przez 3 ostatnie mycia też i włosy nie były takie fajne, jak po wczorajszym myciu.... nie wiem, będę robiła teraz różne kombinacje i może wpadnę na to, który produkt tak współdziała z kativą, a może fakt, że nałożyłam olejek i go nie spłukałam dobrze? On w sumie nie jest bardzo tłusty a niesamowicie wygładza.... hmm