[BarbiKena]

Napisane przez intermanka

Drogie Koleżanki!od jakiegos czasu szukam czegos dla siebie i ciagle bez skutku.mam rzadkie włosy ze sklonnoscia do przetłuszczania sie i nie za bardzo sie ukladaja.wielokrotnie zmienialam kolor ale nigdy nie bylam zadowolona,zalaczam tez zdjecie w pasemkach bo wiele osób mowi mi zebym do nich powróciła-co myślicie?wlosy nosze zawsze rozpuszczone bo mam nieco odstajace uszy -po tacie buzie mam okragla jak ksiezyc w pełni.makijaz to juz w ogole jest wyzwanie ....mam pecha bo moje rzesy z natury nie sa atrakcyjne(rzadkie, brązowawe).po hennie mi strasznie wypadały jak nie pomaluje tuszem to wygladam zupełnie bez wyrazu ale nie lubie tuszu do rzes,tak samo zreszta podkładu moja cera jest blada,jak całe cialo zreszta.ciezko mi sie opalic i szczerze nie przepadam za słoncem (wychodzi mi wtedy duzo pieprzyków).do solarium napewno sie nie przekonam - zreszta i tak nie bylo po nim rezultatow. dodam tez ze nie mam ogolnie reki do malowania...jeśli chodzi o ubrania to tez ciezko mi dobrac do figury.jestem wysoka,chuda i zbyt wcieta w talii w stosunku do szerokich bioder. matka natura nie obdarzyla mnie tez duzym biustem na codzien ze wzgledu na prace musze chodzic ubrana elegancko,ale chcialabym przy tym tez wygladac kobieco.PORADZCIE COS!!! z góry bardzo dziękuje p.s. wiem ze wygladam na 15-nastolatke ale mam 24 lata

mi osobiscie najbardziej podoba sie pierwsze zdjecie. wg mnie najlepiej Ci w tych wlosach i krotszej grzywce. ogolnie co do fryzury.. jak dla mnie wazna jest kwestia fryzjera - odkad znalazlam taka bardzo sympatyczna babeczke to zawsze jestem zadowolona z fryzurki ktora mi zrobi. moze popytaj znajome o dobrego fryzjera, wcale nie musi byc drogi ale wazne zebys umiala sie z nim porozumiec i zeby umial Ci doradzic. nie boj sie eksperymentowac i zmieniac wyglad - przeciez kobieta zmienna jest jesli nie lubisz podkladu i dobrze sie bez niego czujesz to go nie uzywaj. polecam Ci kremy do twarzy tworzace lekka opalenizne (np ja stosowalam Olay, garnier, loreal) - buzia nabierze ladnego koloru. no i swietne sa pudry brazujace - nakladaj odrobine na kosci policzkowe, twarz bedzie zupelnie inaczej wygladac. mowisz ze nie masz reki do malowania... ja tez tak myslalam - ale odkąd zaczelam probowac, testowac, zupelnie zmienialam zdanie. trening czyni mistrza podkreslone oczy ladnie wygladaja. jesli nie lubisz zbyt mocno sie malowac to kreska i tusz w zupelnosci wystarcza. wypadajace rzesy? przeciez mozna kupic odżywkę co do biustu.. ja tez nie moge pochwalic sie duza miseczka. poczytaj o tym watki na forum - wazny jest dobrze dobrany stanik. jesli rzeczywiscie jest to dla Ciebie problem to moze kup push up ? powodzenia, koniecznie daj znac jak zrobisz nowa fryzurke