Dot.: Przedłużająca się miesiączka...
Radzę nie bagatelizować takich rzeczy i udać się najszybciej jak to możliwe do ginekologa, a nie do pediatry dziecko, bo to strata czasu i zdrowia. Nie szkoda ci? Moje krwawienie trwało kiedyś 1,5miesiąca i nie dało się niczym zatamować, tzn. żadnymi lekami, a próbowałam chyba wszystkiego- oczywiście pod opieką lekarza. Dopiero zabieg łyżeczkowania pomógł i po nim wszystko wróciło do normy, mało tego, bardzo szybko po nim zaszłam w upragnioną ciążę.
|