2012-03-17, 21:48
|
#3878
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 936
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV
Dziękuję dziewczyny za pomoc
Za każdym razem dowiaduję się czegoś nowego i może faktycznie za dużo wszystkiego naraz. Mimo, iż jestem świadoma, że po jednym użyciu kosmetyku nie stanie się cud to i tak jakoś nie mogę odpędzić się od tej myśli po nałożeniu nowego kremu. Faktycznie coś jest z tym odwodnieniem, bo po każdym oczyszczeniu buzi ona się zaraz ściąga i robią się takie zmarszczki, coś na zasadzie jakby rozciągał folie i miejscami taka cienka by się robiła. Już nie wspomnę o tym, że niemiłosiernie się świeci.
W przeciągu ostatnich miesięcy chyba za dużo jej zaserwowałam i głupieje. Począwszy ot trianceala, poprzez effaclary i ance dermy i żonglowałam wszystkimi cudakami, nie wspomnę już o innych dziwadłach bo byście chyba mnie stąd wyrzuciły.
Heh ja po prostu myślałam, że wy też tak robicie, bo codziennie wrzucacie nowe kosmetyki, nowe nabytki, więc myślałam, że tez używacie tego wszystkiego w tym samym czasie, zależnie od potrzeb i zachcianek.
Wyszło tak, że otworzyłam wszystko co mi przyszło, żeby wypróbować i wiem,że póki co to ten naturado mi krzywdy nie robi, w sensie w żaden sposób nie podrażnia.
Właśnie zerknęłam na moje ostatnie zamówienie,żeby sprawdzić jakie olejki tam dorzuciłam i są: olej z róży, olej makadamia i olej z krokosza barwiarskiego organiczny.. Czy któryś z nich będzie nadawał się do mieszania z kremem?
Znów mi sporo polecacie, że sama się w tym gubię i nie wiem co kupić
Właśnie mi się przypomniało, że mam te rybki z dermagolu a+e, może je by dołożyć do kremu na noc? Ale gdzieś kiedyś czytałam, że one nie są takie bezpieczne, że przy dłuższym stosowaniu mogą zapchać.
Edytowane przez vanilia1985
Czas edycji: 2012-03-17 o 21:59
|
|
|