2013-03-25, 17:20
|
#2114
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Pochwalę się Wam dziewczyny, że wreszcie znalazłam podkład Mój Clinique w kolorze alabaster czy ivory, już nie pamiętam, w końcu się skończył i poszłam szukać czegoś nowego. Już miałam wejść do tego nieszczęsnego Douglasa, ale obok był Inglot. Stwierdziłam, że co mi szkodzi, zajrzę. Pani ekspedientka widząc mnie sięgnęła po odcień typu ivory, a ja od razu poprosiłam o ten najjaśniejszy, bo jak znam życie to też może być ciut za ciemny. Poza tym miałam na twarzy podkład w odcieniu ivory i stąd pani chciała mi podać taki sam kolor. Starłam mokrą chusteczką cały makijaż z lewego policzka i nałożyłam najjaśniejszy odcień, porcelain. IDEALNY. Tak jasny, że prawie biały jak sufit i wreszcie żółtawy, a nie różowawy. Zmartwiłam się tylko, że kryje słabiej niż Clinique, ale wolę mieć słabsze krycie i dopasowany kolor niż maskę na twarzy W domu zrobiłam próbę generalną i pomalowałam buzię tak jak zwykle: krem, korektor i dopiero podkład. Korektor zakrył różne syfki i podkład z Inglota kryje całkiem dobrze I W KOŃCU nie odznacza mi się twarz, w końcu jest w takim samym kolorze jak szyja co mnie ogromnie cieszy Od dzisiaj znowu bez stresu zaczynam nosić koki i kucyki ;D A tutaj to cudo: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...oundation.html
Edytowane przez 201705121341
Czas edycji: 2013-03-25 o 17:25
|
|
|