[Indios Bravos]

Ja kiedyś stosowałam regularnie...ale potem nie wiem dlaczego-przerwałam. Jednak nie na zawsze Po wczorajszej lekturze tutejszego forum postanowiłam powrócić do osławionego peelingu Teraz robię go inaczej niż kiedyś Łączę kawę, sól, oliwę z oliwek i śmietanę O śmietanie słyszałam same superlatywy...jednak dziś akurat mi jej zabrakło, więc...dodałam jogurtu wiśniowego xD Potem posmarowałam ciało masłem kakaowym i po prostu moja skóra jest jak pupcia niemowlaczka
Ten peeling poradził sobie nawet z moim największym kłopotem Po prostu gdy przychodzi zima, zaczyna się noszenie rajstop pod spodniami itp. to na udach i pośladkach robią mi się takie grudki...i po prostu jest to niemiłe w dotyku-rozumiecie. Do tej pory jedyny sposób to...ścieranie tego pumeksem ;/ Na szczęście mi przeszło-peeling kawowy dobry na wszystko ;D