[YenneferD]

Napisane przez agabil1

dokładnie Mloda, każdy kolor ma wersję zimną, neutralną i ciepłą
Ilono, nie patrz czyś latem czy wiosną, ustal czy lepiej Ci w ciepłych czy chłodnych kolorach i wsio

Dokładnie tak, nie musimy się szufladkować Podział na typy kolorystyczne miał byc ułatwieniem, teraz zaczyna być chyba utrudnieniem, bo każda chce sie kurczowo trzymac "swojego" typu, a w makijażu chodzi również o swobodę i łamanie granic Zasada ciepło-zimno też jest do "złamania" - popatrzcie na połaczenia złota ze srebrem, niektóre całkiem fajnie wyglądają. Teraz zreszta mamy nieskończone mozliwosci zmieniania sie - są farby do włosów, mozna sie opalić samoopalaczem i już odstajemy od przyjetego wzorca. Tak samo ze stylizacja - ja np. nie pasuję do zadnego z typów sylwetki, nie jestem ani gruszka, ani klepsydrą, ani jabłkiem, ani zadnym innym, bo tego mam za duzo, tego za mało, tyję nie tam gdzie powinnam etc. Babki na zajeciach stwierdziły, ze nie wiedzą jak mnie zaklasyfikować, a jednak sporo fasonów i kolorów mi pasuje, i dobrze wygladam zarówno w ciepłym, jak i zimnym makijażu, co zresztą widać było po moich watkach Jestem jakimś mutantem i dobrze mi z tym