[MissScareAll]

Napisane przez pin3ska

3 nudzaki. No szału nie ma. Powiedzmy, że dość daleko mi do tego, jak wyglądały u Kryśki No ale też ciemno dziś jest, jutro rano w lepszym świetle dziennym obadam i usta mam trch spierzchnięte:/

Najlepsza jest Mcizzle, taka różowawa. Potem ta beżowa - tez moze być, nakłada sie na półprzezroczysto, mi trupa nie robi. Najgorzej u mnie wygląda Dahhlingg - troche trupek (a akurat myslalam, że ta bedzie najlepsza). Opakowania boskie

Wstawiłabyś swatche?

Przyznam, że się napaliłam, a zdjęć w Internecie mało. Usta mam blade i dobrze mi w trupach, to bym miała rozeznanie. Np. idealna jest Hue.
Dahhlinggg do mnie leci, ale teraz to już nie wiem, czy dobrze zrobiłam.
All i want też mnie kusi, bo dziwna, nie mam podobnej i mogłaby służyć jako top, takie coś zamiast błyszczyka, bo za nimi nie przepadam. Ale takie złoto na ustach... No nie wiem, czy to twarzowe. Testował ktoś?


A w ogóle witam po długiej nieobecności

Podczytuję cały czas, ale zdrowie mi się posypało już tak do końca życia (przynajmniej wiem, dlaczego zbrzydłam i przytyłam, tarczyca i nie tylko ) i nawet nic nie chciało mi się pisać.

Miałam długą przerwę Macową i kosmetyczną, aż naszła mnie klikawica od kilku dni jak siedzę w domku

Kupiłam w końcu doradzony przez Corii i Kasię Bowl out, jest super i niepodobny do Copperplate, poza tym szminkę Give In i Really Me - ta ostatnia świetna, aczkolwiek niektórzy mogą w niej wyglądać nieżywo. Ja już i tak nieżywa do połowy, więc mogę nosić bez obaw
Macałam te nowe rozświetlacze i nie podobają mi się Takie bombki. Wprawdzie nie testowałam na polikach (i może jeszcze tu poczytam, to się przekonam ), ale noszlany na codzień wydaje mi się jedynie ten najjaśniejszy. Te dwa pozostałe są złote, a dla mnie za dużo złota ma nawet Nars Albatross. A fioletowawy przypomina mi historię, kiedy wymalowałam się czymś podobnym na randkę i facet do mnie "ojej, biedna, tak zmarzłaś, że aż jesteś fioletowa..." Od tego czasu nie kombinuję z takim efektem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz