[Lunyxa]

Hej Shade Niedawno stałam przed takim samym dylematem jak Ty. Ciężko odpowiedzieć mi na Twoje pytanie, bo w końcu popielaty siłą rzeczy jest zimny, szarawy, niebieskawy.

Po zejściu z czerni do brązu zostały mi ciepłe, rudawe refleksy a zamarzył mi się zimny brąz. Najpierw kupiłam Majirel 5.12 (havana, jasny brąz popielato opalizujący), odcień mojej czupryny ochłodził się ale nadal nie nazwałabym go zimnym. Dość szybko mi się zmył i był za jasny więc aby dłużej mieć ciemniejszy kolorek kupiłam 4.71 (zmrożony kasztan, brąz metaliczno popielaty, na opakowaniu napisane jest po angielsku zimny popielaty brąz) i 4.11 (głęboki popielaty brąz).

Farbowałam już tym 4.71 i oprócz tego że kolor wyszedł bardzo ciemny (po 2 tygodniach miałam już taki jak chciałam średni brąz) to wciąż nie jest to idealny zimny odcień, ale jest już bliżej niż ostatnio Co do odcienia, czyli to co najbardziej Cię interesuje to nie zanotowałam jakiś szczególnych i powalających różnic między popielato-opalizującym (.12) a metaliczno-popielatym (.71), fakt że teraz włosy są "zimniejsze" ale w końcu to już drugie farbowanie, prawda? Gdybym jednak miała głosować, to głosuję za metaliczno-popielatym (który tak na prawdę ma angielskiej nazwie cool ash czyli zimno popielaty...). Zostało mi jeszcze pół tubki 4.71 i cała 4.11 i będę się farbować tą mieszanką za ok. 2 tyg, ciekawa jestem efektu, mam nadzieję że będzie jeszcze zimniejszy, bo to już 3 farbowanie na zimno będzie. I przekonam się jaka jest różnica między metalicznym a popielatym

Szukając info o Majirel znalazłam, że dwa numerki po kropce to refleksy i tak:
0 - głębia np. 3.10, 5.02, 5.07
1 - popiel np. 4.11, 5.11 (w nazwie będzie głęboki popiel), 5.1
2 - opal, np. 4.12, 5.12 (popielato-opalizujący)
7 - metal, np 4.71, 5.71 (metaliczno-popielaty)
wszystko to są zimne odcienie.

Dołączam jeszcze schemat Majirel ukradziony z allegro, widać że "cool brown" jest najbliżej naturalnego (basic), potem jest błękitnawy popielaty, a najbardziej zimny jakby wynikało z tego zestawienia jest zielonkawy metaliczny. Oczywiście mimo że farbowałam się 4.71 nie mam ZIELONYCH refleksów, myślę że producent wprowadził takie kolorystyczne oznaczenia dość umownie. Zresztą nie ma tam zaznaczonego refleksu opalizującego, a ciekawa jestem gdzie powinien być. Z tego schematu wynika, że aby otrzymać jak najzimniejszy odcień trzeba brać refleks metaliczny, ewentualnie popielaty.

Haha ale to tylko moja teoria, radzę próbować i nastawić się na kilka farbowań zanim osiągnie się efekt. Powodzenia i daj znać o efekcie farbowania

Edit: wyczytałam w innym wątku że opalizujący (inaczej perłowy) to domieszka fioletu Czyli ze schematu wynika że jest ciut cieplejszy niż sam popielaty bądź metaliczno-popielaty.