[zochawks]

Napisane przez damon

Miss, skarbie, trzymaj się z dala od komunikacji miejskiej.




Trafia. Albo przynajmniej w okolice

Dwa lata temu w ciągu miesiąca miałam trzy stłuczki. Za pierwszym razem wjechał we mnie pijany kierowca i uciekł. Ale ruszyłam za nim w pościg. Po drodze zgubił zderzak z tablicą, więc wpakowałam go do bagażnika i na komendę. Później dopiero była jazda

Drugi raz na światłach stałam. Pan z tyłu ich nie widział, walnął we mnie, ja poleciałam na auto z przodu.

Trzeci raz czekałam, aż będę mogła wjechać na ulicę. Pan za mną pomógł mi i wjechał w tył, pchnął na ulicę, gdzie zachaczyłam przejeżdzające auto.

Od tej pory boję się jeździć jako pasażer, kręgosłup mi szwankuje, a auto trzeba było zmienić.

Używaj hamulca recznego. Dobrze że wypadek 3 tragicznie się nie skończył.

trzeba mieć oczy naokoło głowy bo nigdy nie wiadomo kto nadjedzie.

Miss a Ty to masz niefart żeby 2 wypadki w tak krótkim czasie.
zdrówka życzę