Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-21, 21:29   #594
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Przyznam, że nie rozumiem za bardzo Twojej motywacji do unikania tego składnika. Ja czytając informacje typu:
A wide rang e of mutagenesis assays were negative, and studies in mice and rats showed no evidence of carcinogenesis. (źródło)

albo

The Department of Health and Human Services (DHHS), the International Agency for Research on Cancer (IARC), and the EPA have not classified propylene glycol for carcinogenicity. Animal studies have not shown this chemical to be carcinogen. (źródło)

wychodzę z założenia, że skoro szereg instytucji po wielu badaniach uznało, że nie jest kancerogenny, to nie jest. Idąc innym tokiem myślenia należałoby uznać, że właściwie nie ma sensu przeprowadzać takich badań i czytać ich wyników, bo wszystko na co kiedyś rzucono jakieś podejrzenie może się kumulować w organizmie i najlepiej tego unikać.

I tak jak Ty uważasz, że istnieją sytuacje, gdzie jakaś wyższa konieczność usprawiedliwia używanie glikolu propylenowego (np leczenie, którego jest składnikiem), tak ja sądzę, że właśnie te sytuacje przemawiają na jego korzyść - bo jaki miałoby sens unikanie tego składnika w kosmetyku, który ma minimalne zdolności przenikania gdzieś dalej, skoro stosuje się go we lekach doustnych, wziewach i iniekcjach? Dla mnie to w ogóle nie jest logiczne.

Przypomina mi to trochę sytuację, kiedy kogoś niesłusznie oskarżą o kradzież i choćby wszystkie sądy świata uznały go za niewinnego, to opinia ludzka wie przecież swoje i smród będzie się za taką osobą ciągnął do końca życia. Podobnie jest z niektórymi składnikami kosmetycznymi.
Dlaczego, ponieważ działa szybko i skutecznie, ale przede wszystkim jest tani i o to się rozchodzi. O skutkach ubocznych nikt nie pisze, ale nie chodzi tylko o 1 lek, czy 1 kosmetyk, chodzi o wszystko czego używamy, to tak jakbyś jadła tylko słodycze całymi dniami albo frytki. Wszystko jest dobre, ale z umiarem. A co do tego, kto mówi prawdę, a kto demonizuje, cóż, dzisiejsze czasy uczą, że ufać należy tylko sobie. Historie z WHO, albo AMS (Amerykańskie Towarzystwo Medyczne) pokazują, jak jesteśmy manipulowani i w jaki sposób działa przemysł medyczny, jak zbija się miliardy na oszukańczej grze i jaką łapę ma władza na kontrolowaniu populacji.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując