2008-07-11, 10:20
|
#20
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: KONIEC - rozstanie z narzeczonym. Ciężko mi.
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;8181922]; )
któraś z dziewczyn napisała, że głupio rozstawać się przez takie błahe problemy.
nieprawda!
takie drobne zatargi, ale codzienne, regularne, chroniczne - najbardziej niszczą i nadgryzają związek. małe problemy dywersyfikują, a duże - czasami nawet bardziej scalają.
myślę, że rozstanie to najlepsze wyjście.[/quote]
dokładnie!
takie drobnostki właśnie najbardziej wyniszczają psychikę
też mi się wydaję, że rozstanie tutaj nie było złym pomysłem.
Dzięki temu związkowi nabrałaś doświadczenia i to wcale nie są stracone lata.
a o rodziców się nie martw. to nie oni musieli się z nim męczyć i nic im do tego czy z kimś jesteś a jak tak to z kim a jak nie to dlaczego. Najważniejsze jest to, żebyś ty się czuła perfekcyjnie
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
|
|