Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-11, 17:13   #3200
Loouisse
Rozeznanie
 
Avatar Loouisse
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 848
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2

Dziewczyny, postanowiłam poprosić Was o pomoc kolejny raz. Blog Wampierza rzecz jasna czytałam i to wielokrotnie. Niby wszystko rozumiem, ale mam wątpliwości, spowodowane zapewne moim brakiem wyczucia kolorystycznego.

Już byłam prawie pewna, że jestem wiosną (obstawiałam kontrastową lub jasną), ale pojawiły się wątpliwości. Zawsze miałam problem z określeniem temperatury skóry. Raczej żółta/beżowa ale nie wiem czy ciepła czy chłodna. Podobno jest to bardzo istotne przy analizie kolorystycznej. Kwestie włosów olałam (chłodne, popielate), uznałam że skoro cera żółta to ciepły typ. Jednak obecnie jestem opalona i widocznie nabrałam trochę wyczucia kolorystycznego, bo widzę, że opalenizna ma wyraźnie zielone tony. Skoro zielone, to skóra oliwkowa, a więc chłodna? Czy w związku z tym mogę być wiosną?

Jest to dla mnie dość istotna kwestia z powodu makijażu. Nie wydaje mi się, żebym odkryła swoje najlepsze kolory, a chciałabym to wreszcie zrobić. Marzy mi się makijaż naturalny, dobrze współgrający z twarzą.



1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Mój styl jest raczej stonowany. Jakiś czas temu postawiłam na minimalizm, szarość, czerń, biel, beż w szafie ale uczciwie muszę przyznać, że nie są to dla mnie najlepsze wybory. Mam co prawda ograniczony wybór kolorów w domu, ale z tego co udało mi się znaleźć i przyłożyć do twarzy wynika, że lepiej wyglądam w kolorach jasnych, ożywionych. Nie wiem czy to nie wynika czasem z mojej niechęci do kolorów lata, ale mam wrażenie że takie zgaszone barwy powodują, że wyglądam na zmęczoną. Nie jest mi też dobrze w pastelach rozumianych jako kolory jasne sprane. Jesienne kolory też nie bardzo. Np. ładnie mi w odcieniach żółci podobnych do cytryny. W żółtym "przybrudzonym" już gorzej. Pomarańcz też mi pasuje, ale nie jesienny (ciemniejszy, przybrudzony). Zielony pasuje mi taki https://www.google.pl/search?q=zielo...z_219AqpSTM%3A

Z kolei w butelkowej zieleni wyglądam niezdrowo. Nie pasuje mi też bordo.

W moim odczuciu dobrze wyglądam w kolorach dość jasnych ale nie za bardzo i dość nasyconych. Najtrudniej mi ustosunkować się do temperatury koloru.


2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

Wole się w czystej bieli niż np. w beżu. Ale biel też ma różne odcienie. W moim przypadku ważny jest też materiał. Biel na miękkich tkaninach lepiej na mnie wygląda. Gorzej z eleganckimi koszulami. Te białe z niebieskimi/szarymi podtonami sprawiają, że wyglądam niezdrowo. Trudno mi określić ten rodzaj bieli, tylko raz miałam z nim styczność. Dobrze wyglądam "w paskach" , tzn. mam wrażenie, że lepiej mi w bluzce w paski biało-granatowe lub czarne, niż w bluzce całkowicie białej.

Czerń bardzo głęboka zbyt blisko twarzy nie wygląda dobrze.
Szary: najlepiej wyglądam w odcieniu jasnym dresowym. Szarości mam w domu pod dostatkiem i niestety po uczciwej diagnozie stwierdzam, że tylko w tej mi naprawdę dobrze. Najgorzej w ciemnym graficie.

Z brązami mam problem, bo ich nie lubię, więc trudno mi zachować obiektywizm. Nie podoba się sobie w bardzo ciemnym, czekoladowym. Lepszy jest camel (chyba) - taki żywszy, z dodatkiem żółtego/pomarańczowego. Często kozaki skórzane sa w takim kolorze.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

Czyste mi pasują. Z oceną jaskrawości mam problem. Z ubraniem nie jest tak źle, ale już jaskrawa pomadka na ustach odpada.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?

Moim zdaniem nie.


5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?

Nie potrafię jednoznacznie określić. Zależy od koloru. Np. niebieski na ogół mi pasuje (poza niebiesko-zielonym) ale nie powinien być zbyt intensywny.O, dobrze mi w takim http://blog.pasart.pl/wp-content/upl...nie_turkus.jpg



6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. paski, kratka itp., blisko twarzy i wygląda to ok? Nie tłumią cię ani nie przytłaczają, widać twoją twarz, nie ubranie?

Dobrze mi w paskach, np. czarno-granatowych. Innych wzorów nie mierzyłam, bo preferuję ubrania w jednym kolorze lub właśnie w paski.



1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Tu jest powód moich dylematów. Jestem blada, ale bez różowych podtonów. Ciało mam żółte. Dopóki byłam blada nie potrafiłam ocenić temperatury mojej skóry. Obecnie, kiedy mocno się opaliłam, widzę wyraźnie, że żółć mojej skóry nie jest złota tylko taka jakby zielona. Znaczyłoby to, że mam karnację jasną oliwkową, czyli chłodną? A skoro karnacja chłodna to czy mogę być wiosną? Czasem jak patrze na swoją twarz, to mam wrażenie że włosy i brwi bardzo kontrastują z kolorem skóry.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy) - jasna czy raczej zdecydowana?

Zielone lub szaro-zielone, zalezy od otoczenia. Białka wyglądają trochę żółto w niektórych miejscach. Ogólnie kolor oczu nie kontrastuje jakoś szczególnie z kolorem skóry. Za to mam ciemną oprawę, ciemny blond, chłodny odcień. Może brwi nie są bardzo ciemne ale na pewno odcinają się wyraźnie od reszty twarzy.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe, ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

Nie umiem powiedzieć. Jak się opalę to wyglądam trochę "brudno".

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? To jest pytanie bardzo ważne, bo pasujące kolory dobieramy do odcienia skóry. Zwróć uwagę, że każdy typ może mieć każdy kolor, ale różni się odcieniem.

problem opisałam w pkt. 1


5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny? Jaki mają odcień? Czy kolor ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

Ciemny blond, poziom 5, raczej chłodny. Tu też jest powód mojego wahania. Jakis czas temu załozyłam, że jestem wiosną. Niestety próby farbowania włosów na ciepłe odcienie nie wypadły dobrze. Miałam blond jasny w żółtym odcieniu. Fryzjerka przekonywała mnie, że w moim przypadku chłodny blond nie będzie pasował. Z kolei ja osobiście uważam, że w ciepłym jasnym blondzie wyglądałam dziwnie, coś jest nie tak. Znajomi mówili dokładnie to samo "nie jest najgorzej ale coś jest nie tak".Naturalny rudy (poziom najjaśniejszy) też nie dodał mi uroku, mam wrażenie że dawał mi za słaby kontrast, bo twarz mi się "zlewała". To jest oczywiście moje subiektywne odczucie. Brąz ciepły też mi nie odpowiadał. Najlepiej wyglądam w ciemnym blondzie, chłodnym, o ton jaśniejszym lub ciemniejszym od mojego naturalnego. Kiedy doszłam do tego wniosku mocno się zaniepokoiłam, czy aby na pewno jestem typem ciepłym.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

Jasny, różowy. Zimą w kontraście do jasnej skóry sprawia wrażenie ciemniejszego, ale obecnie przy opaleniźnie wydaje się być bardzo jasny. Najlepiej wyglądam w pomadkach raczej transparentnych, w kolorze zbliżonym do koloru ust, ale na pewno nie jaśniejszym, nie nude, nie jasny róż. Ale i nie fuksja.


Będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości. Chciałabym wreszcie ustalić swój typ kolorystyczny i skompletować nową garderobę.
Loouisse jest offline Zgłoś do moderatora