Ja też nim od czasu do czasu myje włosy (chyba obie znamy blog Anwen
), a na twarzy w sumie wylądował przez przypadek- stwierdziłam skoro skóra głowy go toleruje to na twarzy też może pomóc- taki płyn 3w1
nawilżaj jak najwięcej- teraz jak masz te pryszcze+sucha skóra to dobrze by było jakbyś zaopatrzyła się np w Iwostin sensitia intensywnie nawilżający i co jakiś czas smarowała buzie (mamy wiosne wiec dodatkowy filtr 25 spf bedzie w sam raz). Jeśli chodzi o wysyp to może nawet był tydzień, nie zwracałam jakoś na to uwagi, bo gojenie trwało długo- jak już było w miare ok to znowu wysyp...
Śpiąca jeszcze będziesz długo, ja padałam przed 21, a rano nie mogłam wstać :P u mnie to minęło, ale jakiś miesiąc temu znowu się odezwało, więc z tym może być różnie u Ciebie.
Jak czujesz się dobrze po ćwiczeniach to dobrze, ja w sumie nie miałam kiedy ćwiczyć, poza tym kuracje zaczęłam latem, ciepło, zmęczenie po pracy to już nawet nie myślałam o ćwiczeniach, rowerze itd tylko chciałam się szybciej położyć, ale od kwietnia biorę się za siebie, bo czuje się jakbym miała z dobre 20 lat więcej :P w przyszłym tygodniu ide na kontrole, ciekawe co derm mi powie, czy coś przepisze jakąś maść, bo u mnie są jeszcze niewielkie pozostałości po kaszce przy buzi.