Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rewolucja w pielęgnacji trzydziestolatki.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-09-26, 13:28   #75
Iwonalodz
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonalodz
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
Dot.: Rewolucja w pielęgnacji trzydziestolatki.

Cytat:
Napisane przez utrapienie Pokaż wiadomość
Skoro nie masz problemów z buzią, to jeżeli zdecydujesz się na jakiś preparat złuszczający, to przynajmniej nie będzie problemu, żeby go rzadziej stosować. Co parę dni. Może rzeczywiście Diroseal ci wystarczy. Mnie on podrażniał i teraz sama nie wiem, czy zacząć go stosować ponownie. Używałam go przez całą zeszłą zimę i mam wrażenie, że byłam po nim ciągle zaczerweniona. Właśnie narobiłaś mi apetytu na ATW. Kupiłaś może w zwykłym sklepie, czy gdzieś w necie?

Moja twarz jest zanieczyszczona i niestety obfituje w zaskórniki i co najgorsze, to mam wrażenie, że one się rozprzestrzeniają Kiedyś miałam parę w strefie "T", a teraz już rozpełzły na policzki!!! Diacneal okiełznał te świeże, na policzkach i delikatnie zmniejszył i spłaszczył na nosie i czole. Teraz została mi jeszcze kampania przeciwko rozszerzonym porom, ale planuję stopniowo włączyć do Diacnealu Effaclar K, bo dziewczyny piszą, że taka rotacja odnosi dobre rezultaty.
Ogólnie, to powiem ci, że wyczywam, że skóra jest delikatniejsza, bardziej miękka.
Jak jeszcze zrobię sobie co jakiś czas maseczkę aspirynową, a po niej dam nawilżacz, to w ogóle sama się sobie podobam

Naczynek nigdy laserem nie zamykałam. Dostałam tylko od dermatologa maść ELIDEL na obniżenie nadreaktywności skóry i rzeczywiście zdała egzamin. Poza tym oczywiście szereg zaleceń, że mam nie brać gorących kąpieli, nie przegrzewać się itp. Mi też poleciła kwas migdałowy i azelainowy (skinoren), jako bardzo delikatne. Ale niestety też są nie dla mnie.

Utrapienie mnie Diroseal nie podrazniał, z tym, że mówiąc szczerze nie zauważyłam jakichś kolosalnych zmian. Aczkolwiek być może gdybym go nie stosowała byłoby gorzej? no tego nie wie nikt. Diroseal, jak pisałam używam tylko na noc i to nie codziennie, a raczej co drugą noc.
ATW kupuje od konsultanki od mojej mamy z pracy.
Aktualnie mam ten:
http://www.atw.com.pl/pl/index.php?page=info&id=885 plus tonik z wyciągu bylicy boże drzewko. Miałam też krem z bylicy boże drzewko, mnie mało nawilżał, ale to drobiazg, bo koił i rumienia nie było teraz widzę, żę bylica boże drezwko krem ejst w tubce miałam wcześniej w innym opakowaniu, mam nadzieję, że zmienili tylko opakowanie, a nie skład

Na szczęście moja twarz nie ma tendencji do wysypu, jest gładka i mam małe pory nie zbyt widoczne i czyste. Sam tonik aspirynowy mi wyatrcza, więc Effeclaru nie stosowałam na razie, bo szkoda mi kasy skoro po toniku jest ok
Ja też lubię moja buzię po toniku miła, gładka, napięta

Ja też dostałam od dermatologa masę porad tak naprawde nierealnych,np. proszę unikać sytuacji stresowych nie pić zbyt gorącej herbaty, alkoholu, unikać gwałtownych różnic temperatur, nie jeść nic ostrego itd. większość tych porad szczególnie zimą nie ma racji bytu chyba, że bym spędzała całą zimę w domu czytając miłe książki
Kwasów przez Ciebie wymienionych nigdy nie stosowałam ani tej maści od dermatologa.



EDIT: Doczytałam, że w starych opakowaniach też są, choc nie bardzo rozumiem. Ten sam preparat w dwóch opakowaniach? chyba, że to jeszcze starsze partie są.
Miałam/ mam to:
http://www.atw.com.pl/pl/index.php?page=info&id=148
http://www.atw.com.pl/pl/index.php?page=info&id=644
i to, co napisałam już wyżej.

Edytowane przez Iwonalodz
Czas edycji: 2007-09-26 o 13:30 Powód: dopisek
Iwonalodz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując