[afamari]

Napisane przez majreg

Zmywa się tylko odcień, ale skutki działania wody utlenionej zostają i zmieniają Twój naturalny kolor. Pół biedy jeśli jest to moc wody 3%, gorzej jak jest to 6%. Ale nawet przy 3% włosy będą lekko utlenione i sianowate. Zrób sobie jedno pasemko i się przekonasz.Tzw aktywator czy to w szamponie czy w farbie to własnie woda utleniona. Nie daj się nabrać.

Twój kolorek na zdjęciu jest przepiękny. Włosy są błyszczące i widać,że lejące, zdrowe nawilżone i zadbane. Zrób sobie odważniejszy makijaż, jakąś biżuterię ciekawą włóż czy ciuch i będziesz miała zmianę. Może odhoduj grzywkę lub całe włoski. Nie wiem co Ci pasuje. Twoje włosy naprawdę są imponujące, bo naturalne, niezniszczone. Nie każdy może sobie na to pozwolić.

Majreg, dziekuje bardzo za komplementy, istotnie wlosy moje sa dosc zadbane... probuje je zapuścic dokladnie od 6 miesięcy bo scielam je bardzo krotko w grudniu. Mysle, ze masz racje, co do niszczenia wlosow przez roznego rodzaju aktywatory, ile by nie bylo w tym procent, to zawsze to chemia... zawsze niszczy, ale widzisz my kobiety jak mamy naturalne to chcemy farbować, jak zafarbujemy to chcemy naturalnych, jak jestesmy chude to chcemy byc grubsze, a jak lekko tluszczem obrastamy, to zaraz jestesmy "za grube"...
Zastanowie sie z tymi wlosami, moze je potraktuje jakimis ziolowymi preparatami, ale wiem ze to wymaga czasu... Rumianek?? pewnie rozjasnilyby mi sie do zimy... A henna?? Co na ten temat? tez ziolowe prawda, i tez lekko zloty odcien bym miala...

pozdrawiam serdecznie!!