[Zielona_Uonka]

Przeszłam szkolenie prowadzone przez renomowanego ginekologa (tylko proszę nie odebrać tego jako przechwałki, po prostu chcę Wam przekazać, czego się dowiedziałam ) Ów ginekolog twierdził, że warto raz w roku robić przerwę w braniu hormonów, tłumacząc to tym, że podczas brania ich do organizmu jest wysyłana informacja, która blokuje uwalnianie komórki jajowej - generalnie zatrzymuje cały cykl. Może to i prawda, że po niedługim czasie stosowania kuracji hormonalnej później kobieta jest jeszcze bardziej płodna - tłumaczę to sobie tym, że organizm próbuje sobie 'odbić' braki. Ale wg mnie jeśli bierze hormony przez długi czas bez przerwy (np. kilka lat) to organizm może 'zapomnieć', że ma działać prawidłowo i nie będzie normalnego cyklu. Tak mi to tłumaczył ten ginekolog
W ogóle omawialiśmy różne metody antykoncepcji i o globulkach powiedział, że seks z ich pomocą jest jak bieganie w kaloszach po mokrej łące :P