[Kotka17]

Napisane przez czekoladowoo

Ja mówie - najbezpieczniej wziąźć całe. Mi gin mówił żebym wzięła 7 ich. + doustnie dostawalam terapie impulsową tzw i lek bralam w 1, 3, 5, 7 dniu i potem raz po tygodniu jeszcze. I było ok. Ale ty u lekarza nie bylas wiec niewiadomo jak silny byl ten twoj stan zapalny...

no lepiej wziąć całe

Napisane przez blond bunny

kotka ja mialam leczenie flukonazolem i gynalginem- i mialam wziac pelne 10 glob. a potem mialam okres, po okresie znow mi nie gralo- poszlam do gina i jeszcze raz seria gynalginu pelna- 10 i bylo juz dobrze potem. do tego lacibios jeszcze miesiac nonstop po leczeniu...
ale mi lekarze nigdy nie pozwalali przerywac leczenia, brac mniej lekow bo potem jest opornosc bakterii i juz lek nie zadziala i trzeba szukac innnego.
pamietaj ze czeko miala robione badanie i jej nic nie znalezli... i dlatego tak mogla brac ten lek.
ty badana nie bylas a co jesli mialas tak ostry stan jak ja wtedy? ja tez mialam wtedy mocne objawy i po scianach az chodzilam tak mnie pieklo i swedzialo, nawet spac nie moglam w nocy lepiej dolecz to do konca...
dla ciebie garnier dobry, ale na moje wlosy to jak i loreal za slaby...

ojej to ja sie już bojjeee ( najlepiej doleczyć tylko bede sie modlić zeby to nie wróciło

Napisane przez czekoladowoo

Ja teraz nie bralam Gynalginu, rok temu brqałam i mialam po tym leczeniu spokoj na pół roku. Tylko ze ja mialam objawy tylko podczas stosunku i lekki stan zapalny to był.

Teraz wogóle nic nie biore, tzn jedynie takie jak Cicatridina, Lacibios, Vitagyn. I w koncu jest dobrze Ale stanu zapalnego zadnego nie mam, tak jak pisałaś - badania nic nie wykryły, wiec to inaczej

no właśnie a ja miałam cos jak bunny ze porządnie sie zrobiło i teraz sie trochę pietram co będzie, czyli teraz zero stringolów i tamponów przez następne półtora miesiąca