Dot.: Zawód z przyszlością ;)
Zapewniam, że osób nie znających biegle co najmniej 1 języka jest sporo, co do sinologów czy japonistów, na te studia ciężko się dostać, tak się na nie ludzie pchają, ale rzeczywiście, pieniądze z tego są ''niezłe''.
Co do fotografii czy aranżacji, odkąd pamiętam, oblegana była na wszelakich ASP architektura wnętrz, na reżyserię czy operatorkę też się ''dość ciężko'' dostać, jakie są z tego zarobki, świetne, pod warunkiem, że się nie klepie gdzieś tam biedy w Pcimiu Dolnym, co do projektantów wnętrz, przypuszczam, że jest mniej różowo, ale, że jeśli się przebijesz, to też na pensje raczej narzekał nie będziesz.
Ogólnie rzecz ujmując, humaniści (jeszcze zależy od kierunku) na naszym rynku zbyt malinowo nie mają i raczej dość długo mieć nie będą, w lepszej sytuacji są inżynierowie, ale tu warto podkreślić, że lepiej db znać swój fach, każdy raczej szuka specjalisty, a nie tylko 'dyplomu', natomiast kierunki artystyczne do najtańszych nie należą, a co po nich, zależy od tego, jakie sobie kontakty wyrobisz, czy gdzie się wkręcisz, ogółem, jakie też będziesz mieć szczęście. I Wersta ma rację, języki, niezależnie od kierunku, albo i same.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|