[Joasia Be]

Napisane przez anielska diablica

Czyżby zwątpienie minerałowe nas dopadło ? no ja mając jedynie porównanie z EDM byłam we wrześniu zachwycona LM , a teraz kolor jakiś taki nie bardzo dopasowany, krycie też takie "se" wydaje mi się, że wcześniej było większe i pomiędzy brwiami zdarza się, że lucyna się zważy ( ale zwalam te wszystkie minusy na zażywanie retinoidów ) a w pixie to od nowa musiałabym szukać koloru, który by mi spasował ( a czy krycie jest lepsze czy porównywalne do LM ? )

Nie, co to to nie Zwątpienie bynajmniej, bo minerałów mam taki stos, że zawsze coś się wpasuje. Aktualnie na mojej twarzy szaleje Pixie CP, ale moze być tak, ze za trzy dni będzie tragedia i wtedy coś innego wróci do łask. Nie mam pojęcia, czemu tak się dzieje.
Pytasz, czy krycie porównywalne czy lepsze. Jesienią byłam oszołomiona Lucy ale w wersji Light, próbowałam w tym czasie PPixie CP no i sądząc po moich ówczesnych wpisach Lucy na głowę biła wszystkie podkłady. Tymczasem teraz Lucy wygląda źle, maże się i nie kryje ładnie, a Pixie super, więc naprawdę nie wiem, co Ci odpowiedzieć.