Jeśli chodzi o leki, to dobrać je musi alergolog w zależności od tego jaka reakcja alergiczna u danego pacjenta następuje (histaminowa, komórkowa, mieszana czy jakaś inna). U mnie na reakcję histaminową (katar, łzawienie oczu, wysypka, zaczerwienienie skóry ) pomagają leki z
fexofenadini hydrochloridum 180 mg, czyli na przykład Telfax 180 mg, czy polski zamiennik Telfexo. Biorę jedną tabletkę na dobę.
W czasie bardzo silnych zaostrzeń alergii biorę Zyrtec i deksametazon (ale to już steryd, alergolodzy przypisują je w ostateczności).
Telfast u mnie się sprawdza; wycisza alergię, skóra mnie nie swędzi, oczy nie łzawią i nie smarkam. Ale wiem, że nie na wszystkich działa; dużo alergików je bierze i nic. Wiadomo - co organizm, to reakcja. Szczerze za to nienawidzę Zyrtec-u. Strasznie mnie rozbija i co ciekawe - u mnie pogarsza nastrój (mam stany depresyjne
).