|
Dot.: Zapalenie jajników
Witam wszystkich,jestem totalnie zdołowana przez moje jajowody.Nie wiem gdzie szukać pomocy ani co robić.A mianowicie ponad pół roku temu dostałam ropne zapalenie jajowodów i skończyło się ono na stole operacyjnym.Leczenie antybotykiem brak poprawy,nast.antybiotyk-chiwilowe przyćmienie.Brzuch cały czas czułam.miesiąc temu kolejny antybiotyk,chwilowa ulga,brzuch dalej czuję,dziś kolejne zapalenie nie dostałam teraz antybiotyku gdyż od poprzedniego nie minął miesiąc.Mam teraz czopki przeciwzapalne i jakieś tabletki.Mam dość.W związku z tym,że bóle cały czas były zmieniłam lekarz,obecnie jestem u trzeciego.Każdy mówi coś innego.Mam dość.Czy to się kiedyś skończy?!Czy któaś z Was miał taki przypadek?Pozdrawiam
|