Etykietki wskazują na to, że produkty sa oryginalne. Własnie sprawdziłam swoje 2 buteleczki (kupione w 2 różnych drogeriach-na 100% oryginalne) i jest na nich to samo co na Twoich- różnią się tylko koncowe cyferki kodu- to zapewne odcień, albo data ważności etc.
Dziewczyny mam problem:/ Mój odcień
true beige 320 (cera mieszana) -chłodny odcień był idealny do mojej cery od razu po nałożeniu. Oczywiście do pewnego momentu, bo z upływem dnia straszliwie ciemniał na buzi. Mamy zimę, więc potrzebowałam jakiegoś odcienia, który da efekt true beigu zaraz po nałożeniu. Pani w Douglasie( wrr...) doradziła mi
natural tan sądząc, że odcień ciepły będzie jasniejszy(pomijam fakt, że to ten sam poziom, ale rózni sie odcieniem- chłodny -ciepły)
)))))) przeklinam go kazdego dnia rano:/ Kilka bliskich osób zwróciło mi uwagę, że wyglądam jak pomarańczka
) Problem polega na tym, że panie sprawdziły w komputerze i nie ma odcieni jasniejszych typu
medium beige, fresh beige dla cery mieszanej. Ogromna przepaść i dopiero wtedy
natural beige, który jest za jasny i za różowy. Czy macie ten sam poblem kupując w drogeriach Douglasa? Potrzebuję odcień jasniejszy od true beige, w chłodnej/neutralnej tonacji dla cery mieszanej. Boje się zamawiać przez allegro-wole pójśc do drogerii, wydać to 20-30 zł. więcej ale miec pewność , że produkt jest oryginalny. hm.. chociaz w sumie może nie jest to taki zły pomysl, tylko jaki odcien wybrać?
Może wymieszać ten podkład z jakims innym jasniejszym? Tylko oczywiście tanszym, bo nie stać mnie na wydanie jednorazowo 2*69 złotych