2010-08-31, 11:49
|
#46
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Farby Prosalon firmy Chantal
Cytat:
Napisane przez _lato
|
już pisałam, że masz różne opcje
1. dekoloryzator, a później farbowanie. plusy są takie, że deko nie niszczy za bardzo włosów, minusy- trzeba bardzo szybko i sprawnie nałożyć farbę i trzymać bardzo krótko(ja zmywam praktycznie od razu po nałożeniu). aha- jak zrobisz po deko farbowanie rozjaśniające(czyli na wysokim utleniaczu-np 9%), to chyba nie zachodzi efekt ciemnienia, a wręcz przeciwnie- włosy szybciej się rozjaśniają- ale nie jestem co do tego pewna, bo dopiero mam zamiar sprawdzić w praktyce.
2. rozjaśnianie, a potem farbowanie
3. użycie różnych utleniaczy z tą samą farbą na różnych partiach włosów- czyli na ciemne końce np 9%, który rozjaśni je o 2 tony, na resztę 3%, który tylko ufarbuje- sama musisz to dobrać w zalezności od tego jak wyglądają twoje włosy.
UTLENIACZA NIE NAKŁADA SIĘ SAMEGO NA WŁOSY!
utleniacz to aktywator- wymaga połączenia z farbą albo proszkiem rozjaśniającym(albo kremem, emulsją -zależnie od tego w jakiej postaci jest rozjaśniacz).
3%- służy do koloryzacji półtrwałej. nie niszczy włosów;
6%- do koloryzacji trwałej, krycia siwizny;
9%-do zmiany koloru na jaśniejszy o 2-3 tony;
12%- do rozjaśniania o 3-4 poziomy.
farbę łączymy z utleniaczem w proporcjach 1:2(dla koloryzacji półtrwałej) i 1:1(dla reszty).
polecam zapoznanie się z poradnikiem technicznym prosalon:
http://www.prosalon.eu/admin/Editor/...CJA_srodek.pdf
|
|
|