Dzięki kochana za odpowiedź
Właśnie widziałam twoje zdjęcia na "jak minerały odmieniły nasz look" wyglądasz cudownie i bardzo naturalnie!
Jeśli chodzi o moją pielęgnację to na BU trafiłam szybciej niż na wątek minerałkowy (dłuuugo się opierałam bo przerażał mnie ogrom wiedzy).
Tak więc najpierw stosowałam żel nawilżający z Malwy (? wiem, że był polecany na BU jako łagodny) i tonik z koniczyny Polleny Evy. Do tego humektan - jednak wydawało mi się, że nawilża za słabo. Wróciłam do Lirene, który mnie uczulił
Teraz używam żelu babydream lub oleju myjącego z BU. Ew. płynu micel. z Ziaji. Jako tonik stosuję hydrolat oczarowy. Na noc czasem zamiast kremu oliwkę dla ciężarnych z Rossmanna. Miałam też problem z tym, ze minerały podkreślały mi suche skórki ( o których nie wiedziałam wcześniej, że je mam) na policzkach. Kupiłam krem nagietkowy babydream i posłużył mi chyba. Jest treściwszy niż Humektan, choć myślę by dokupić kwas hilauronowy i mieszać go z humektanem - rano a babydream wieczorem.
Używałam formuły EDM intensieve. Właśnie zamówiłam VV Lumiere. EDM miałam próbkę, bez siteczka ciężko było wysypać małą ilość proszku, wydawało mi się, że w ogóle nie kryje więc dawałam więcej - chyba faktycznie za dużo
Niestety po przerzuceniu się na naturalną pielęgnację, zaogniły mi się policzki. Przesuszone, podrażnione, czerwone. Im bardziej dbam o cerę tym wrażliwsza się robi. Teraz i większość rzeczy mnie zapycha i właśnie płata figle z polikami.
Czytam wątki o nawilżaniu. Minerały nakładam EDMowskim FT.
Co mogę jeszcze poprawić? Poradź mi proszę zanim jedyny wątek na tym forum, w którym będę się udzielać, będzie wątkiem o zwątpieniu.