2012-08-09, 23:03
|
#18
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: Kosmetyki mineralne Lumiere część II :)
Cytat:
Napisane przez isabeel
O, a jakie kolorki Ci przypasowały? I które testowałaś?
Ja mam i znam w sumie jeden wild rose z grupy brzoskwiniowej i cieszę się z tego nabytku. To właśnie subtelna brzoskwinia z różaną nutą, bez cegły czy pomarańczy. Czaję się jeszcze na inne barwy, bo trwałość jest niesamowita.
|
Teraz jak patrzę na stronę i sięgam pamięcią, to miałam więcej, niż 5 .
Ditto O uwielbiam, Apricot jest fajny na lato.
Mam jeszcze odsypkę Wild Rose, bo oddałam sporą część swojego samplowego słoiczka (wolę bardziej "czyste" róże). W woreczku mam też Delicate Pink- taki jasny róż, tylko kiedy nabyłam drugą próbkę (obydwie drogą wymiankową), to różniła się trochę, była mniej "ciepła", a bardziej w kolorze "Poppy" (którego miałam próbkę).
Miałam też:
-Poppy
-Terracotta
-Fresh Roses (na zdjęciu wygląda duuużo ładniej, w rzeczywistości się bardzo rozczarowałam- dużo ciemniejszy przede wszystkim i kolor taki bardziej we fiolet, smutny ),
-Sweet Cherub
-Clay
-no i z limitowanki Berry Blitzen
Większość użyłam raz lub w ogóle na twarz nie kładłam, jedynie na dłoń.
|
|
|