[Florame]

Witam wszystkich. Dawno tu nie zaglądałam, ale może mnie jeszcze pamiętacie? Stosuję OCM od tygodnia (mieszanka 30% oleju rycynowego, 70% oleju ze słodkich migdałów) i sama nie wiem, co sądzić o tej metodzie. Poprawił się koloryt cery, nie jest już przesuszona, w dzień nadal się świeci, ale nie tak jak kiedyś. Natomiast ciężko mi stwierdzić, co z wysypem, ale to moja wina Na początku mojej terapii przeciwtrądzikowej pani dermatolog zabroniła mi jeść słodycze, chipsy itp. Rzeczywiście, po nich pojawiają mi się pryszcze. Ale ostatnio nie mogłam się powstrzymać i praktycznie codziennie muszę zjeść jakieś ciasteczko albo coś podobnego. W dodatku przestałam stosować swoje leki od trądziku i teraz nie wiem, czy krostki, które mi się pojawiają (nie w jakichś strasznych ilościach i nie są zaognione) to wina słodyczy, odstawienia leków na trądzik czy OCM?
Moja aktualna pielęgnacja twarzy: wieczorem OCM, rano przecieram twarz wacikiem nasączonym tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...yszczanie.html
Mam do was pytanie: czy znacie jakieś sposoby, żeby przestać jeść słodycze? Kiedyś potrafiłam nie zjeść nawet cukierka przez kilka miesięcy, a teraz dnia nie mogę wytrzymać bez czegoś słodkiego. Nie wiem, co się stało z moją siłą woli. Wiem, że słodycze są niezdrowe, zawierają masę chemii, ale mimo to nadal nie mogę się powstrzymać. Jeszcze żebym tyła po słodyczach, to miałabym dodatkową motywację: nie jem słodyczy, żeby nie przytyć, a ja mogę jeść je tonami i nic nie przytyję, ale za to na twarzy zostają pamiątki Wiem, że troszkę niezwiązane z tematem, ale może mi pomożecie?